mar 29 2004

Do nieznajomego...


Komentarze: 2

Mocno
jak najmocniej
przytul
mnie do siebie
Ciebie
trzeba teraz mi

Nie mów
o miłości
Nieba
nie obiecuj
Niechaj
nie łączy nas nic

Wolno
jak najwolniej
scałuj
wstyd z mych powiek
Tłumacz
że to żaden grzech

Niechaj
wszyscy świeci
patrzą
na nas z góry
Niechaj
Bogu skarżą się

Mocno
jak najmocniej
przytul
mnie do siebie
Ciebie
trzeba teraz mi

A gdy
z pierwszym słońcem
wstanie
rano życie
cicho
jak najciszej wyjdź...

<<<Anita Lipnicka>>>

zvirek : :
skalar
29 marca 2004, 12:14
Fajny wiersz i spox blog.Zapraszam do siebie...
julciaaa
29 marca 2004, 11:53
siemka!!fajny wierszyk bardzo ladny...wogole zycze ci milego prowadzenia bloga...POZDRO:*

Dodaj komentarz