Wiersze...
Komentarze: 4
Moje dwa. Sama napisalam i zglaszam wam do oceny. Thanx za komentarze.
"Los"
kazdego ranka
o swicie
zaczynasz grac swa melodie
czasami ma ona wiecej bemoli
czasem jest uslana krzyzykami
raz grasz smutno raz wesolo
jednak codziennie szarpiesz struny zycia
na nowo
budze sie z toba
zasypiam przy tobie
szepcesz mi w ucho kolysanke
te ktora spiewali mi do snu
zasypiam lekko
owinieta cipla smuga bezpiczenstwa
wiem, ze rano znow obudze sie z toba na karku
ty odwicznym jestes mym przeklenstwem
czasem chcialabym cos w tobie zmienic
lecz wiem, ze to ty wyznaczasz drogi
a ja bezbronna
podazam nimi w ciszy
"Pamiętasz"
pamietam była jesień
taka złota - prawdziwa
wszystko mi teraz Ciebie przypomina
wtedy Cię poznałam
pamiętasz swoje słowa
ludziki z kasztanów
codzienne spacery
słodkich snów na dobranoc
mówiłeś, że do śmierci
i nawet trochę dłużej
nikt nie umarł
byłeś przy mnie blisko
czułam się bezpiczna
gdy tuliłeś mnie w ramonach
a teraz gdy się spotykamy
oboje leczymy niedawno wyryte rany
ja swoja głęboko przechowuję
i licze,że zostnie zaszyta grubymi nićmi miłości
wiem, ze już nie wrócisz
choc jeszcze sie łudzę
wciąż wspominam tą jesień
tamte miesiące
tego roku jesień była śliczna
kolorowa
targana zwiewną mgiełką wiatru
ja wciąż cię kocham,
lecz już nie tak bardzo
a ty?
pamietasz o mnie ...
Dodaj komentarz