Archiwum 24 marca 2004


mar 24 2004 Samotność na pustkowiu od tej w tłumie...
Komentarze: 1

W pewnym sensie każdy człowiek skazany jest na samotność, przynajmniej do jakiegoś stopnia. Mogę być otoczony tłumem przyjaciół, a jednak są we mnie sprawy, których nie rozumie absolutnie nikt. Nikt nie potrafi dotrzeć do rdzenia duszy drugiego człowieka. I każdy człowiek posiada w swej duszy pewne zakątki, pewne rezerwaty, których nie przekroczy nawet najbliższy przyjaciel. Po prostu nie rozumie wszystkich moich spraw, a i ja nie umiem wszystkich spraw wypowiedzieć i wyjaśnić. <<<Tadeusz Olszański>>>

Czy mieliscie kiedys cos takiego, ze choc byliscie gdzies z kims to jednak czuliscie, ze jestescie zupelnie sami. Na tym wielkim swiecie macie mnostwo znajomych, ale czy ktorykolwiek z nich placze, gdy wy placzecie? Coraz czesciej ogarnia mnie uczucie osamotnienia. Wiem, ze zaraz ktos to skomentuje: nieprawda masz mnie itp., ale czy ktos kto tak pomyslal ufa mi na tyle, zeby skoczyc za mna w przyslowiowy ogien. [Moze to ja za duzo wymagam? :(] Niektorzy z was maja przyjaciol, takich prawdziwych, ale czy kiedykolwiek ktos zastanawial sie co bedzie gdy wasza przyjazn wygasnie, gdy on odwroci sie do was plecami? Zastanowcie sie nad tym, zanim kiedykolwiek powiecie komus cos przykrego. Ostatnio uslyszalam w swoim kirunku, ze moja najblizsza przyjaciolka, z ktora zerwalam przyjazn {moj cholerny blad} nie chce mnie znac. Wiem, ze to ja zrobilam zle, chcialam tylko zostac przy znajomosci. Czy to tragedia? Kazdy czlowiek potrzebuje czasami rozmowy, spedzenia z przyjacielem troche czasu, ale jezeli ten przyjaciel tego nie robi to co? Mam sie dalej bic z mysla, ze moze ja uraze? Przeziez to lekka przesada, a w dodatku, ze nie chcialam nikogo urazic. Jezeli macie przyjaciol to dbajcie o nich i czasami pomyslcie czy im czegos nie trzeba. Wiem, ze ta notka moze byc dziwna, ale choc minelo juz pare dni od tamtych slow dalej nie moge zrozumiec dlaczego? Co ja takiego zrobilam? Czy ja naprawde za duzo wymagam, a moze nie potrafie byc przyjacielem? Juz sama nie wiem. Zostawiam to dla was.

 

+ Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście. Buryła Wacław


+ A gdy serce twe przytłoczy Myśl, że żyć nie warto, Z łez ocieraj cudze oczy, Chociaż twoich nie otarto. Maria Konopnicka (1842-1910)


+ Przyjaźń to najpiękniejsza rzecz, jaką człowiek może zaproponować drugiemu człowiekowi. Bezinteresownie. Pino Pellegrino


napisal gravel (zvir) XXIII....III....IIOOIV r. (23.03.2004 r.) o 23 cos

zvirek : :
mar 24 2004 Kobiecie miły jest taki dotyk, który jej...
Komentarze: 2

No i zvirek zostal zauroczony ;P. Nie zdradze nic wiecej oprocz tego, ze ta osoba nic o tym nie wie. Znamy sie stosunkowo krotko, ale zvir zawsze mial sklonnosci do robienia rzeczy dziwnych tj. lubienie kogos, kogo wszyscy nie znosza :D {juz tak mam}. Dalej mam podly humorek {choc nie taki jak wczoraj}, ale jak spojrze tylko w te cudne oczka to odrazu robi sie cieplej. Najsmieszniejsze jest to, ze ten ktos zvirka wcale nie lubi, a wrecz przeciwnie chyba nawet nie znosi :D. Wiem, ze jestem dziwna, ale coz zrobic. Mowia, ze milosc poprawia nastroj, mi wystarczylo tylko spojrzenie :).


+ Do tych pieknych oczu:

"Niech CięBóg błogosławi. Chcę całować i pieścić każde tak bardzo ukochane miejsce i zaglądać w głębię Twoich słodkich oczu, które dawno temu całkowicie podbiły moje serce. Miłość rośnie wraz z upływem czasu. <<<Caryca Aleksandra do cara Rosji Mikołaja II>>>


pisal gravel (zvir) dzis

zvirek : :